www.zwierzowopoland.fora.pl

Kudłatka · Wysłany: Nie 22:06, 02 Mar 2008 Temat postu: Poznajmy się

Witajcie!

Skoro jesteśmy razem a tym forum, dzielimy się doświadczeniami, poznajemy nowych ludzi i należymy do takiej forumowej "rodzinki", może warto byłoby dowiedzieć się czegoś więcej o sobie na wzajem? Zapraszam do wypowiedzi! Poznajmy się Smile

Ponieważ przypadł mi zaszczyt zaprezentowania się jako pierwszej więc piszę:
Jestem sobie ot taką Kudłatką (to za sprawą długich włosów). Zwierzęta kochałam już jako dziecko. W domu mam psa, świnkę morską i trzy akwaria. Pasjonuję się biologią i z tymże kierunkiem wiążę przyszłość.

Pozdrawiam Smile

Zefirek · Wysłany: Nie 22:15, 02 Mar 2008 Temat postu:

Bardzo miło jest mi powitać na forum pierwszego z użytkowników Smile

Życzę udanego postowania i zabawy na forum Cool

Kocimotek

Witam serdecznie
wszystkich którzy już TU są jak i będą zapewne za chwilę Very Happy

Właśnie czekam na mojego kocurka...a może nawet
i dwa bo samemu na świecie jest smutno...a razem to zawsze weselej
Lubię wszystkie zwierzaczki ... no może prócz pająków ! brrrrr

Życzę wszystkim dużo uśmiechu i chęci do pisania pościków Very Happy

Zefirek

Bardo serdecznie witam Cię na forum, życzę udanego postowania oraz zachęcam do zakładania nowych interesujących Was tematów Smile

Podzielmy się własnymi doświadczeniami na temat naszych pupilków i nie tylko Wink

EwelinaD

witam wszystkich Laughing

Zefirek

Witam Cię bardzo serdecznie na forum Smile

Rozgość się i przedstaw nam swoje zwierzaczki Razz

KATASTROFKA

Witam Was kochani !!! Very Happy

Zarejestrowałam się jako siódma osoba i mam nadzieję, że siódemeczka przyniesie mi szczęście, bo to moja ulubiona liczba.

Zefirek

Witam Cię bardzo serdecznie na forum.
Z tego co widzę to znalazłam "bratnią duszę",
razem z mamą uwielbiam zwierzęta-i mam w domu mini zoo Wink

chyba wyssałam to z mlekiem matki Razz

Kocham bardzo konie-chciałabym posiadać własnego-ale niestety nie mam dla konika odpowiednich warunków Sad

Jak na razie zamieszkują u mnie zwierzęta mniejszych rozmiarów-chcianie i takie które się już komuś znudziły... Cool

Pozdrawiam.

KATASTROFKA

A propos jazdy konnej to znam jedną bardzo piękną sentencję, która brzmi: NAJWIĘKSZE SZCZĘŚCIE W ŚWIECIE NA KOŃSKIM LEŻY GRZBIECIE.

Zefirek

Odwołując się do Twojej sentencji to jak najbardziej się z nią zgadzam Smile

W wolnych chwilach też jeżdżę konno-ale jak na razie tego czasu jest bardzo malutko bo na studiach mam sporo nauki.
Każdego roku przez wakacje pracuję w pobliskiej stadninie-co sprawia mi wielką frajdę, a w zamian mogę do woli jeździć konno Smile

Pomimo,że nie raz spadłam z końskiego grzbietu nie zraziłam się do tego wspaniałego sportu Razz

Dwa razy w tygodniu chodzę na zajęcia do sekcji pływackiej-a tam też mi dadzą niezły wycisk Razz

KATASTROFKA

Chyba nie ma dla człowieka lepszej rzeczy niż czynne, systematyczne uprawianie jakiegoś sportu.
Tacy ludzie o wiele lepiej znoszą życiowe stresy i porażki.
A jeśli przy okazji jest to czyjąś pasją, albo kocha bardzo zwierzęta i z nimi w ten sposób obcuje, to już szczyt ludzkich marzeń.
Przynajmniej dla mnie.

KATASTROFKA

Zefirek

Fajnie, że nadajemy na tych samych falach Razz

Ja też mogę gadać godzinami o koniach.

Pierwszego konia którego dosiadłam to był kuc maści srokatej-wabił się Szaron.
Miał piękne niebieskie oczy Smile

Następnym koniem na którym trenowałam była klaczka rasy "konik polski" - maści gniadej i wabiła się Centaura. Właśnie z niej po raz pierwszy spadłam-ale jak szybko spadłam tak szybko się pozbierałam Razz

Po niej był jeszcze siwy wałach Borys - rasy perszeron. Niestety w zeszłą zimę złamał nogę i musiał zostać uśpiony Sad

Obecnie w wolnych chwilach jeżdżę też na kasztanowym wałachu rasy perszeron<Onyks>-jest to koń który został uratowany przed pójściem na rzeź.
Uwielbiam "ciężkie rasy koni"-owe "olbrzymy" mimo swoich dużych rozmiarów-mają bardzo płynne i delikatne ruchy.
To na razie tyle ^^ ciąg dalszy nastąpi ^^ hihi

KATASTROFKA

A ja w swojej karierze jeździeckiej zaczęłam od koni wielkopolskich i z tymi mam najwięcej doświadczeń.

KATASTROFKA

Ale jeździłam też na koniach czystej krwi arabskiej, pełnej krwi angielskiej (Folblutach), na hucułach i koniach śląskich.